wtorek, 24 lutego 2015

Dzień 24 - siemię lniane


Dzisiaj na widelec, a raczej na łychę idzie siemię lniane. Pamiętam czasy, kiedy byłam dzieckiem i lekarz zalecił mi picie siemienia lnianego jako środka łagodzącego podrażnienia żołądka. Już po pierwszym zaparzeniu ziarenek stanowczo odmówiłam picia tego glutowatego naparu. Biedna moja mama, która podjęła setki prób, żeby mnie przekonać do trzymania się zaleceń lekarskich. Kiedyś postanowiła mnie nawet troszkę oszukać. Zaparzyła siemię, przecedziła, a sam wywar w ilościach śladowych dodała do herbaty. Na Jej nieszczęście moje zmysły smakowe były wyczulone na ten smak, więc od razu zorientowałam się w całej sytuacji i oczywiście herbata została wylana. Potem jeszcze kilkakrotnie próbowała zastosować ten trik, ale nigdy nie udało Jej się mnie oszukać ;) Teraz kiedy czasem widzi u mnie w kuchni siemię lniane nie może się powstrzymać od śmiechu i wspomnień :)

Siemię lniane zawiera mnóstwo kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, witaminę E, substancje balastowe i śluzowe, białko, potas, cynk, magnez, żelazo oraz lignany, czyli fitoestrogeny.

Właściwości siemienia lnianego:
  • jest środkiem o działaniu osłaniającym przewód pokarmowy 
  • wywar z ziarenek łagodzi dolegliwości żołądkowe i likwiduje problemy z zaparciami 
  • reguluje poziom estrogenów w organizmie 
  • może hamować rozwój raka piersi 
  • zapobiega miażdżycy
  • obniża poziom cholesterolu we krwi 
  • poprawia elastyczność skóry 
  • stosowane zewnętrznie działa zmiękczająco i przeciwzapalnie, stosowane również w leczeniu oparzeń i odmrożeń 
  • dobry środek przeciwkaszlowy 
  • upośledza wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym 
  • wspomaga odchudzanie

DZIEŃ DWUDZIESTY CZWARTY:

Śniadanie: jajecznica na szpinaku z czosnkiem + kilka pikli ogórków w zalewie musztardowej
Obiad:chili con carne + patisony
Kolacja: serek wiejski

TRENING:
cross trening



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz