sobota, 14 lutego 2015

Dzień 14 - różnice między oszukiwaniem, ładowaniem a dokarmianiem

Zgodnie z zasadami slow-carb raz w tygodniu możemy jeść co tylko dusza zapragnie. Ja w pełni świadomie odpuściłam sobie taki dzień w pierwszym tygodniu diety, aby zwiększyć efekty. Dzisiaj mijają dokładnie dwa tygodnie odkąd jestem na Slow Carb Diet, więc  na jutrzejszy dzień czekam z niecierpliwością. Wreszcie będę mogła zjeść makaron, naleśniki, owsiankę, owoce, pieczywo i ryż. Normalnie na tej liście znalazłaby się słodycze, ale pamiętam co sobie obiecałam - 30 dni bez cukru! Na mojej top liście zachcianek które mam zamiar jutro zrealizować jest owsianka z jabłkiem i cynamonem, banan, jogurt z musli, makaron ze szpinakiem i kurczakiem, naleśniki z serem, bułeczka z serkiem i ziołami oraz risotto z kurczakiem i warzywami. Lista trochę przydługawa, ale nie martwię się, bo punkty, których nie uda mi się jutro spałaszować przeniosę na następny dzień ładowania.

Własnie... dzień ładowania, cheat day, a może refeeding? Co oznaczają te określenia?

Oto krótkie wytłumaczenie trzech powyższych myśli dietetycznych. Sama do niedawna używałam tych określeń zamiennie, co jest błędem. 

OSZUKIWANIE (cheat meal/day) - spożywanie potraw, które są całkowicie zakazane na obowiązującej diecie, głównie wysoko przetworzone, niezdrowe jedzenie.

ŁADOWANIE - jedzenie tych pokarmów, których nie jadasz na co dzień. W tym przypadku używamy zdrowych pokarmów. Uzupełniamy węglowodany w dużych ilościach jedząc m.in ryż, owsiankę, owoce, ziemniaki oraz makarony. Ilość spożywanych węglowodanów powinna mieścić się w przedziale 200 - 600 g, a tłuszczy w przedziale 50 - 60 g.

DOKARMIANIE (refeeds) - zwiększenie ilości pożywienia w danym dniu, ale poprzez zjadanie tylko i wyłącznie produktów, na których oparta jest nasza dieta. Dozwolone jest podanie małych ilości węgli o niskim i średnim IG (15 - 20 g do posiłku)

Thimothy Ferriss określił siódmy dzień jako dzień, w którym można jeść co tylko się podoba, więc bez wątpienia można powiedzieć, że miał na myśli cheat day, czyli zero ograniczeń i kupa niezdrowego żarcia.


DZIEŃ CZTERNASTY:

Śniadanie: jajecznica na szpinaku z czosnkiem + kilka pikli ogórków w zalewie musztardowej 
Obiad: sałatka z ciecierzycy i kurczaka
Kolacja: podudzia z kurczaka z parowaru +  jajko sadzone + mix warzyw (brokuł, kalafior, marchew) + puree z dyni i grochu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz